Ze słowem coaching możesz się spotkać obecnie już dość często, szczególnie w określonych środowiskach zawodowych. Coaching ma w Polsce już swoją historię, przeinaczenia i wiele błędnych interpretacji, ale o tym nieco później.
A czym właściwie jest coaching?
Jeśli odniesiesz się do definicji, która jest przyjęta przez największą na świecie instytucję zrzeszającą coachów – ICF- International Coach Federation, to coaching jest opisywany w następujący sposób:
“Coaching jest metodą pozwalającą w sposób efektywny wytyczyć i osiągnąć ważne cele, podnieść satysfakcję z życia zawodowego i prywatnego, stać się bardziej świadomym liderem, managerem, czy rodzicem. W pełni wykorzystuje potencjał, kompetencje i umiejętności klienta. Identyfikuje trudności. Przygotowuje do ich pokonania. Często przekłada się na motywację i większą determinację w działaniu.
ICF definiuje coaching jako towarzyszenie klientowi w kreatywnym procesie, który skłania do myślenia i inspiruje do maksymalizacji zawodowego i osobistego potencjału.”
Skolei Robert Dilts – coach, trener, twórca DILTS Leadership Systems mówi:
„Technika coachingu polega na wydobywaniu mocnych stron ludzi, pomaganiu im w omijaniu osobistych barier i ograniczeń w osiąganiu celu, a także ułatwieniu im bardziej efektywnego funkcjonowania w zespole. Coaching koncentruje się na rozwiązaniu (a nie na poszukiwaniu przyczyn problemów), promując rozwój nowych strategii myślenia i działania.”
Mogłabym tu przytoczyć jeszcze wiele różnych definicji, tak czy inaczej prowadzą one do kilku głównych obszarów charakterystycznych dla procesu coachingu:
- lepsze poznanie siebie,
- odblokowanie potencjału i możliwości, które są w każdym z nas.
- świadome dokonywanie wyborów z szerszej puli rozwiązań
- wzmocnienie siebie
- zmiana zachowania, umiejętności i nastawienia
Istotną cechą coachingu szczególnie w porównaniu do innych form pracy rozwojowej takich jak szkolenia, mentorin czy terapia, jest rodzaj relacji która ma miejsce pomiędzy coachem a klientem. Proces odbywa się w relacji partnerskiej, co stanowi np: różnice w stosunku do psychoterapii czy szkoleń gdzie terapeuta czy trener jest w roli eksperta.
Coach natomiast jest w roli towarzysza, który poprzez słuchanie, obserwacje, pytania, metaforę i wiele innych wspiera klienta w szerszym zobaczeniu rzeczywistości. Coach prezentuje postawę:
- wierzę że klient ma w sobie wszystkie niezbędne zasoby do wypracowania najlepszego dla siebie rozwiązania
- wiem że klient najlepiej zna swoją sytuację, wie co jest na ten moment możliwe do zrealizowania.
- wspieramy klienta w poszukiwaniach szerszej perspektywy niż obecna
- Klient poprzez wypracowanie rozwiązania dopasowanego do niego, czuje motywację do jej realizacji.
To właśnie dzięki takiemu podejściu coaching jest w stanie wesprzeć indywidualne osoby, zespoły i całe organizacje w osiąganiu lepszych efektów działania.
To czym coaching nie jest?
Pozwól że zacznę od krótkiego wspomnienia. Ponad 14 lat temu, kiedy w Polsce coaching nie był jeszcze na tyle znany i rozumiany jak obecnie, pamiętam jak na ważnym dla mnie szkoleniu, na którym byłam uczestnikiem, usłyszałam mówiony pół żartem, pół serio, taki tekst “ Bo Was zaraz skołczuje”. To dość dosadny przykład tego jak historia coachingu rozwijała się w polskich realiach, często bez zrozumienia i wieloraką odmianą tego jak to można przeliczyć to czym coaching jest. Słowo coaching zostało zastosowane jako ostrzeżenie przez “OPR” czyli dyplomatycznie to określając: przed skarceniem od przełożonego.
Przez kolejne lat w pracy w różnych środowiskach spotkałam się z tym że coachingiem nazywa się rozmowy dyscyplinujące z przełożonym, mentoring, sesje shadowingu, doradztwo i wiele innych. To niesamowite jak wiele działań które coachingiem nie są, pod to hasło łatwo włożyć. Poniżej krótka charakterystyka tych różnic:
- Coaching NIE jest terapią, którą np: koncentruje się na przeszłości klienta, leczenie bólu i dysfunkcji. Coach zajmuje się sytuacją aktualną i przyszłością, w razie potrzeby korzystając historii, tak aby wypracować aktualne cele, które klient chce zrealizować.
- Nie jest konsultingiem i doradztwem gdzie konsultant diagnozuje problem, zaleca rozwiązania i czasem wprowadza rozwiązania. Coach nie daje rad i nie musi być ekspertem w branży klienta.
- Nie jest mentoringiem, gdzie mentor dzieli się wcześniej wypracowanymi narzędziami na bazie własnych doświadczeń. W coachingu rozwiązania powstają przy udziale klienta w trakcie sesji coachingu.
- Nie jest treningiem, który jest realizowany wg ustalonego programu szkolenia i ma wprowadzić określoną umiejętność. W trakcie coachingu plan powstaje razem z klientem, jest skoncentrowany na jego indywidualnych potrzebach i predefiniowany kiedy zajdzie taka potrzeba. Coach podąża za klientem bez wypracowanego jednego scenariusza.
Kilka miesięcy temu prowadziłam szkolenie z coachingowego stylu zarządzania dla managerów z jednej z dużych organizacji, gdzie coaching jest wpisany w pakiet opcji rozwojowych i wydawałoby się powszechnie znany i rozumiany. Spotkałam się z dość intensywną reakcją jednego z uczestników, który obruszony, prawie wykrzyczał na początku spotkania“ I ty mi chcesz powiedzieć, po 6 latach pracy w tym środowisku, że w coachingu nie daje się rad ? “. Dokładnie tak: dawanie rad, korzystanie ze swoich rozwiązań jako opcji dla klienta, nie jest coachingiem.
Następnym razem, kiedy spotkasz się z określeniem coaching, dopytaj o to, posłuchaj odpowiedzi i sam oceń czy rzeczywiście działania które są proponowane są realnie pracą coachingową.